Skręcenie kręgosłupa szyjnego- Ubezpieczyciel proponował 0 zł, Klientka wygrała 10 000 zł!
Dziś prezentujemy artykuł dla tych osób, które zastanawiają się czy należy im się odszkodowanie, jeśli w wypadku komunikacyjnym nie doznały poważnych obrażeń, takich jak na przykład złamania. Często w naszej pracy spotykamy się z tego typu pytaniami, dlatego mamy nadzieję, że ten wpis rozjaśni spojrzenie na podobne sprawy.
W tym celu postanowiliśmy opowiedzieć historię Pani Igi, która pewnego październikowego dnia, jadąc przez miasto, zderzyła się z innym pojazdem, ponieważ ten nie ustąpił jej pierwszeństwa przejazdu. Sprawca sporządził oświadczenie, uznając swoją winę za zaistniałą sytuację. Jednak na miejsce wypadku nie przyjechało ani pogotowie, ani policja, gdyż obie strony sądziły, że to tylko kolizja. Jednak po powrocie do domu i po ochłonięciu, Pani Iga zaczęła odczuwać ból szyi. Zgłosiła się więc na pogotowie i po wykonaniu badania RTG, lekarz stwierdził skręcenie kręgosłupa szyjnego i zalecenie noszenia kołnierza ortopedycznego przez 3 tygodnie.
Jeszcze tego samego miesiąca, Pani Iga zawitała w naszej Kancelarii. Po zapoznaniu się ze sprawą, zdecydowaliśmy o zawarciu umowy i ruszył proces likwidacji szkody. Chociaż uraz był niewielki, a pierwotne skutki wypadku szybko ustąpiły, to nie mógł on zostać niezauważony- przecież Klientka borykała się z dolegliwościami nie tylko przez 3 tygodnie, gdy nosiła kołnierz szyjny, ale i po jego zdjęciu nadal je odczuwała. Jednak Ubezpieczyciel zachowywał się wprost przeciwnie i wydawał się w ogóle nie zwracać uwagi na dokumenty wykazujące obrażenia powypadkowe. Mimo naszych prób Towarzystwo pozostawało nieugięte i nie chciało przyznać naszej Klientce nawet złotówki. W końcu po wykorzystaniu wszystkich dostępnych środków, nadszedł czas na plan B, czyli Sąd. Zanim jednak do tego doszło, musieliśmy przekonać Panią Igę, że jest to najlepsza decyzja, jaką można podjąć w tej sytuacji. Klientka bowiem obawiała się przegranej sprawy i związanych z tym kosztów. Ostatecznie zgodziła się na naszą propozycję i przyznała, że to jedyny sposób, aby zawalczyć o należne świadczenia.
Pani Iga na pewno nie pożałowała swojej decyzji, gdyż w efekcie Sąd uznał na jej rzecz przeszło 10 000 zł,-! Zważywszy na charakter i skutki urazu, przyznana kwota jest bardzo satysfakcjonująca.Zatem jak widzicie drodzy Państwo- prowadzimy i przede wszystkim wygrywamy sprawy, które nie wyróżniają się dużymi urazami. Ale podstawą do osiągania takich wyników jest walka do końca. Gdybyśmy w sprawie Pani Igi zakończyli nasze działa na drodze polubownej Klientka otrzymałaby 0 zł,-
Podsumowując:
Zdarzenie o charakterze: wypadek samochodowy
Obrażenia ciała: skręcenie kręgosłupa szyjnego
Odszkodowanie wypłaca: Ubezpieczyciel pojazdu sprawcy
Wypłata Ubezpieczyciela na etapie polubownym: 0 zł,-
Wypłata po wyroku Sądu: przeszło 10 000 zł,-
Łączny wynik pro juris: przeszło 10 000 zł,-
Jeżeli chcecie Państwo, aby i Wasza sprawa doprowadzona była do samego końca, bez żadnych kompromisów i ugód kierowanych w stronę Ubezpieczyciela, który winien wypłacić Państwu należne odszkodowanie, zapraszamy do skorzystania z oferty naszej Kancelarii.
Więcej o sprawach, które prowadziliśmy dla naszych Klientów przeczytasz tutaj.