Poprawka po konkurencji i 67krotne (!!!) pobicie ich wyniku. Pomimo fatalnych okoliczności, ponad 200 000 zł,- dla naszego Klienta!

Dodano: 2018-11-05

Jeśli zastanawialiście się Państwo kiedyś nad tym, jak wielkie znaczenie dla poszkodowanych ma to, któremu pełnomocnikowi zdecydują się powierzyć swoją sprawę, mamy dla Państwa kolejny argument potwierdzający, iż jest to decyzja kluczowa.

Od zawsze powtarzamy, że moment, w którym Poszkodowany podejmuje decyzję o kancelarii której powierzy swoje interesy, zwłaszcza w sprawach, gdzie obrażenia ciała są duże, jest najważniejszą chwilą w życiu, a błąd w wyborze może kosztować znacznie więcej, niż "%" na umowie.

Poniżej zamieszczamy opis kolejnej sprawy, w której Poszkodowany pierwotnie skorzystał z firmy "najtańszej". Na szczęście w tym przypadku, konkurencja nie zawarła ugody, dzięki czemu po zakończeniu ich działań mogliśmy zrobić swoje i pomóc Klientowi wyegzekwować faktycznie należne mu świadczenia. Gdyby do zawarcia ugody doszło, w sprawie "nie byłoby już czego zbierać". Niestety, tyle szczęścia nie miały osoby z naszego poprzedniego postu, którym konkurencja pozawierała fatalne ugody (więcej tutaj).


Zaczynamy!


Niedziela rano. Słońce powoli wschodzi, a pomarańczowa poświata budzi ludzi do życia. Pewna grupa przyjaciół dopiero kończy swoją weekendową przygodę, wracając samochodem z mocno zakrapianej imprezy. Alkohol nadal pulsuje w żyłach pasażerów i - o zgrozo - kierowcy. Oczywiście bezpieczeństwo w tym stanie zeszło na boczny tor. Żaden z imprezowiczów nie zapiął pasów bezpieczeństwa, lecz kto by się tym przejmował.

Nagle, w ułamku sekundy, kierowca traci panowanie nad pojazdem i uderza w przydrożne drzewo. Jednym z rannych pasażerów jest Pan Marcin, który dopiero w szpitalu odzyskał przytomność. Mężczyzna nie potrafił sobie niczego przypomnieć, doznał licznych złamań, jest obolały i zszokowany zaistniała sytuacją. Na szczęście, nie doznał żadnych obrażeń neurologicznych, więc po zakończonej rehabilitacji, wrócił do dawnej sprawności.
Sprawę o odszkodowanie Poszkodowany zlecił jednej z wielu firm działających na rynku odszkodowań. Bo miała najniższy "%" na umowie i dużo obiecała.

Po kilku miesiącach konkurencja kończy swoje działania. Jak kończy? Z ich punktu widzenia, bardzo udanie, z naszego - wyjątkowo nieefektywnie. Ówczesnemu pełnomocnikowi udało się udowodnić, iż Poszkodowanemu przysługuje kwota 30 000 zł,-, przy czym - z uwagi na okoliczności wypadku, tj. alkohol oraz brak zapiętych pasów, konkurencja godzi się ze stanowiskiem Ubezpieczyciela iż Poszkodowany przyczynił się do własnych obrażeń ciała w 90%. Spowodowało to, iż wypracowana kwota 30 000 zł,-, została pomniejszona o 90% "przyczynienia", a więc finalnie na rzecz p. Marcina uzyskano kwotę 3 000 zł,-. Firma konkurencyjna przekonała Poszkodowanego, iż w tak fatalnych okolicznościach, każda uzyskana kwota jest dużym sukcesem, bo równie dobrze mógł nic nie dostać, po czym zamknęła sprawę.

Po kilku miesiącach Poszkodowany trafił do naszej Kancelarii. Analiza sprawy wykazała, iż ta rzeczywiście jest skomplikowana i dość trudna (rzeczywiście wspólne imprezowanie, kierowca i Klient, który był pasażerem pod znacznym wpływem alkoholu, brak zapiętych pasów nie rokowały najlepiej). Pomimo tego, postanowiliśmy pomóc i przystąpiliśmy do działań.

W sprawie, z uwagi na jej charakter, odrzuciliśmy wszelkie możliwości ugodowego zakończenia i poszliśmy z Ubezpieczycielem na wojnę w sądzie.

Walka była długotrwała i zacięta. Sprawa trwała ponad 3 lata, podczas których wywodziliśmy, iż stanowisko towarzystwa ubezpieczeniowego było niewłaściwe, zarówno w części mówiącej o wielkości świadczeń nominalnie, jak i stopnia przyjętego przyczynienia.

Ostatecznie, po uprawomocnieniu się wyroku, na rzecz naszego Klienta uzyskaliśmy kwotę ca. 203 000 zł,- !!!



Podsumowując:

Zdarzenie o charakterze: wypadek komunikacyjny, kierowca i pasażerowie pod silnym wpływem alkoholu, brak zapiętych pasach Klienta.

Obrażenia ciała: uraz wielonarządowy, mnogie złamania, bez obrażeń neurologicznych.

Wynik konkurencji : Nominalnie 30 000 zł,-, lecz z uwagi na alkohol i brak pasów obniżone o 90% przyczynienia i wypłacono 3000 zł,-

Łączny wynik pro juris: 203 000 zł (tj. ponad 6700 % więcej niż kwota uzyskana przez konkurencję !!!).


Jeżeli chcecie Państwo, aby i Wasza sprawa doprowadzona była do samego końca, bez żadnych kompromisów i ugód kierowanych w stronę Ubezpieczyciela, który winien wypłacić Państwu należne odszkodowanie, zapraszamy do skorzystania z oferty naszej Kancelarii. 

Więcej o sprawach, które prowadziliśmy dla naszych Klientów przeczytasz tutaj.