Ponad 83 000 zł dla rowerzysty potrąconego przez samochód osobowy!

Dodano: 2019-04-26

Mamy przyjemność zaprezentować Państwu kolejną ciekawą sprawę, obrazującą skuteczność działania naszej Kancelarii, w szczególności w świetle wcześniejszych decyzji Ubezpieczyciela.

Zdarzenie miało miejsce na skrzyżowaniu drogi głównej z podporządkowaną. Pan Jan – nasz późniejszy Klient – poruszał się rowerem drogą z pierwszeństwem przejazdu. W tym samym momencie na skrzyżowaniu pojawił się nieostrożny kierowca samochodu osobowego, który nie uszanował pierwszeństwa rowerzysty i doprowadził do jego potrącenia.

Na skutek uderzenia rowerzysta upadł na maskę samochodu, następnie na drogę, doznając obrażeń ciała. Na miejsce zdarzenie została wezwana karetka Pogotowia Ratunkowego, która przewiozła Poszkodowanego do Szpitala. Tam stwierdzono, że Pan Jan ma stłuczoną głowę, klatkę piersiową oraz ranę V palca prawej ręki. Hospitalizacja trwała 10 dni. Stłuczenia i rana goiły się dobrze. Jednak pozostał trwały przykurcz palca oraz zdiagnozowano nerwice pourazową, Poszkodowany stał się wyalienowany i rozdrażniony.


Niedługi czas później pan Jan zgłosił się do naszej Kancelarii, zlecając nam walkę o odszkodowanie.

Sprawą zajęliśmy się od samego początku i prowadziliśmy ją do samego końca. Odszkodowanie było roszczone od Towarzystwa Ubezpieczeniowego sprawcy wypadku, z tzw. OC sprawcy.

Na etapie polubownym Ubezpieczyciel, po przeprowadzeniu pełnego postępowania uznał, iż na rzecz Poszkodowanego powinien wypłacić w sumie 5500 zł,-.

Powyższa decyzja była właściwa i ostateczna (wg Ubezpieczyciela) i niesprawiedliwa, krzywdząca i co najwyżej otwierająca dalszą walkę dla naszego Klienta (wg pro juris). Absolutnie widzieliśmy szanse na powodzenie tej sprawy na drodze sądowej, a zatem sprawa została skierowana do postępowania cywilnego.

Proces był długi, co wynikało z woli wykazania, iż wszelkie ww. dolegliwości są rozwojowe, mogą nie przeminąć i znacząco wpływać na dalsze życie naszego Klienta. W szczególności byliśmy zainteresowani wykazaniem, wbrew wszelkim stanowiskom Ubezpieczyciela, iż problemy nerwicowe i neurologiczne są wynikiem tego wypadku. Dlatego spór był ostry i wymagał znacznego nakładu czasu. Ale przecież Klienta to nic nie kosztowało, bo nasze honorarium wypłacane jest dopiero po zakończonej sprawie i to pod warunkiem, że zakończymy ją z sukcesem. Dlatego Pan Jan spokojnie oczekiwał na rozwój wydarzeń.

Ponad 3 lata później, po naprawdę trudnej batalii, zapadł wyrok. W I instancji. Na mocy wyroku na rzecz Poszkodowanego uzyskaliśmy kwotę ponad 23 000 zł-. 

I choć było to ponad 4 razy więcej, niż dobrowolnie wypłacił Ubezpieczyciel to nie był koniec! Następnie sprawa toczyła się w II instancji. Efekt? Dodatkowe niemal 55 000 zł,-!

Sumując wszystkie kwoty, te polubowne i po wyrokach Sądów, nasz Klient uzyskał ponad 83 000 zł,-!!


Podsumowując:

Zdarzenie o charakterze: potrącenie rowerzysty przez samochód osobowy

Obrażenia ciała: stłuczenie głowy i klatki piersiowej, rana cięta palca z przykurczem

Odszkodowanie wypłaca: Ubezpieczyciel OC samochodu sprawcy

Polubowna wypłata Ubezpieczyciela: 5500 zł

Wypłaty po wyroków Sądów: w sumie 78 000 zł,-

Łączny wynik pro juris: ponad 83 000 zł,-!!!


Jeżeli chcecie Państwo, aby i Wasza sprawa doprowadzona była do samego końca, bez żadnych kompromisów i ugód kierowanych w stronę Ubezpieczyciela, który winien wypłacić Państwu należne odszkodowanie, zapraszamy do skorzystania z oferty naszej Kancelarii.


Więcej o sprawach, które prowadziliśmy dla naszych Klientów przeczytasz tutaj.