370 000 zł,- za śmierć osoby bliskiej
Każdego roku na naszych drogach ginie ponad 3000 osób. I chociaż statystyki poprawiają się, gdyż jeszcze 10 lat temu, wypadków śmiertelnych było niemal 2 razy więcej, nadal są przerażające. W każdej takiej sytuacji, gdzie zmarły nie był sprawcą wypadku, jego najbliższa rodzina ma prawo ubiegać się o należne odszkodowanie, które wypłaci ubezpieczyciel pojazdu sprawcy wypadku (tzw. OC sprawcy). W kręgu osób uprawnionych do odszkodowania z OC sprawcy znajdują się współmałżonek, rodzice, dzieci, dziadkowie, wnukowie i rodzeństwo osoby zmarłej. Niestety na rynku odszkodowań zauważalna jest tendencja, preferowana przez wiele firm i kancelarii odszkodowawczych, do kończenia spraw o odszkodowanie po śmierci osoby bliskiej w drodze ugody, co nie dość, że powoduje, iż osoby najbliższe otrzymują zaniżone zadośćuczynienia, to dodatkowo rodzi konsekwencje w postaci sukcesywnego obniżania średniej kwoty wypłacanych świadczeń.
A jak wyglądają przykładowe propozycje ugód po śmierci osoby najbliższej? Poniżej je wskazujemy.
- na rzecz współmałżonka, dzieci, rodziców - np. 30 - 50 000 zł,- łącznie
- na rzecz rodzeństwa - np. 5 - 10 000 zł,- łącznie
- na rzecz dziadków, wnuków - np. 1 - 5 000 zł,- łącznie
Jak Państwo wiecie, nasza kancelaria jest zadeklarowanym przeciwnikiem zawierania jakichkolwiek ugód w imieniu swoich Klientów. Dlatego sprawa, którą opiszemy nie była kończona żadną ugodą, a zamiast tego, został w niej wytoczony proces, który toczył się w II instancjach. Naszymi Klientami byli żona, dziecko i dorosły brat tragicznie zmarłego mężczyzny. Przeciwnikiem było jedno z Towarzystw Ubezpieczeniowych, ubezpieczających w ramach OC samochód sprawcy wypadku.
Na etapie polubownym Ubezpieczyciel uznał i wypłacił kwoty w wysokości: na rzecz żony i dziecka po 20 000 zł,-, a na rzecz dorosłego brata 5000 zł,- Ponieważ Klienci byli gotowi walczyć do końca, rozmów ugodowych w ogóle nie podjęliśmy. Jednocześnie, z uwagi na tak niskie wypłaty Ubezpieczyciela, po uzyskaniu od naszych Klientów pozwolenia na skierowanie sprawy do sądu, ruszył proces, a wysokie koszty procesu wzięła na siebie nasza Kancelaria! Sprawa sądowa trwała 2,5 roku i w tym czasie toczyła się w II instancjach.
Jakie kwoty zostały zasądzone?
Na rzecz żony zmarłego - ok. 130 000 zł,- a więc łącznie z kwotą uzyskaną polubownie wypłata wyniosła ok. 150 000 zł,-. Na rzecz dziecka - ok. 145 000 zł,- w więc łącznie z kwotą polubowną, wypłata wyniosła 165 000 zł,- Na rzecz dorosłego brata -ok 50 000 zł,- a więc łącznie z kwotą polubowną, wypłata wyniosła ok. 55 000 zł,-. W sumie dało to wypłaty w kwocie 370 000 zł,-. Dodatkowo żona otrzymała 200 zł,- a syn 400 zł,- comiesięcznej renty.
Kończąc, pragniemy zamieścić krótką historię ku przestrodze przed pochopnym wybieraniem kancelarii, której powierzy się swoją sprawę o odszkodowanie po śmierci osoby najbliższej. O odszkodowanie ubiegała się żona i dwoje dzieci zmarłego. Sprawą żony i jednego dziecka zajęła się jedna z firm konkurencyjnych, sprawą drugiego dziecka, inna - wiodąca na rynku odszkodowań, firma konkurencyjna. Na rzecz wszystkich zostały zawarte ugody. Żona otrzymała 20 000 zł,- a dzieci - jedno 11, a drugie 16 000 zł,-.
Dopiero mając na uwadze tendencje na rynku odszkodowań oraz sposoby kończenia spraw przez naszą, również znaną i aktywną, konkurencję można właściwie ocenić sposób zakończenia opisanej przez nas sprawy.
Jeżeli chcecie Państwo, aby i Wasza sprawa doprowadzona była do samego końca, bez żadnych kompromisów i ugód kierowanych w stronę Ubezpieczyciela, który winien wypłacić Państwu należne odszkodowanie, zapraszamy do skorzystania z oferty naszej Kancelarii.
Więcej o sprawach, które prowadziliśmy dla naszych Klientów przeczytasz tutaj.