Ponad 106 000 zł dla pasażera samochodu za złamanie żeber, mostka i uraz śledziony!

Dodano:2019-07-12

Nieuwaga kierowców i błędna ocena sytuacji drogowej są jednymi z najczęstszych przyczyn wypadków komunikacyjnych. Jak się okazuje, problem ten występuje nie tylko przy dużej prędkości, czego doświadczył Pan Marek, którego sprawę chcielibyśmy dziś Państwu przybliżyć.

Pan Marek w letni wieczór ucierpiał jako pasażer samochodu w ruchu miejskim. Sprawca wykonując manewr wyprzedzania zjechał na przeciwległy pas ruchu. Nie zauważył pojazdu jadącego prawidłowo z naprzeciwka, którym podróżował Pan Marek. W wyniku zderzenia nasz późniejszy Klient trafił do szpitala  poważnymi obrażeniami ciała: złamaniem czterech żeber i mostka, stłuczeniem płuca oraz pęknięciem śledziony. Po przejściu natychmiastowej operacji, podczas której usunięto uszkodzoną śledzionę, Poszkodowany spędził w szpitalu jeszcze tydzień. Pomimo dobrych rokowań Panu Markowi dokuczał bardzo silny ból, który utrzymywał się jeszcze pół roku po wypadku. Wpłynęło to również na życie codzienne naszego Klienta, który przed feralnym dniem był osobą bardzo aktywną, uprawiającą sport. W związku z długotrwałą rekonwalescencją nasz Klient nie był w stanie oddawać się swojej pasji. Co gorsza, Pan Marek odczuwał również strach przed każdą podróżą samochodem.


Niedługo po wypadku Pan Marek zgłosił się do naszej Kancelarii w celu dochodzenia odszkodowania. Zajęliśmy się sprawą i zaczęliśmy od zgłoszenia szkody do Towarzystwa Ubezpieczeniowego, w którym polisę OC posiadał sprawca wypadku.

Ubezpieczyciel uznał swoją odpowiedzialność i dokonał wypłaty w kwocie zaledwie nieco ponad 10 000 zł,-. Po uruchomieniu procedury odwoławczej dopłacił jeszcze niecałe 14 500 zł,-. Powyższa, ostateczna decyzja Towarzystwa, była w naszej opinii krzywdząca względem naszego Klienta, który poważnie ucierpiał w wypadku. Kwota wskazana przez Ubezpieczyciela była zaniżona. Szanse na powodzenie w sądzie były bardzo duże, dlatego takie rozwiązanie zaproponowaliśmy Panu Markowi, a koszty i ewentualne ryzyko procesu wzięliśmy na siebie.


Walka w sądzie trwała blisko dwa lata. Zależało nam na przeprowadzeniu dowodów idących w kierunku podważenia błędnej decyzji Ubezpieczyciela oraz wykazaniu wszystkich kosztów rehabilitacji i rekonwalescencji. W tym czasie Pan Marek nie przejmował się żadnymi opłatami sądowymi, ponieważ zostały one pokryte przez naszą kancelarię, zaś nasze honorarium wypłacane jest dopiero po wygranej sprawie.

Wysiłek, jaki włożyliśmy w prowadzenie sprawy, opłacił się! Sąd uznał, że łączna należna kwota przysługująca Poszkodowanemu, jaką otrzymał na mocy wyroku, to blisko 106 000 zł,-!!! Tym samym udowodniliśmy, że świadczenie wypłacone Panu Markowi na drodze przedsądowej, było zaniżone ponad 4 razy!



Podsumowując:

Zdarzenie o charakterze: wypadek komunikacyjny, zderzenie czołowe samochodów osobowych

Obrażenia ciała w postaci: złamanie czterech żeber i mostka ze stłuczeniem płuca, pęknięcie śledziony (konieczność usunięcia operacyjnego)

Odszkodowanie wypłaca: Ubezpieczyciel sprawcy wypadku z OC pojazdu

Polubowna wypłata Ubezpieczyciela: około 24 500 zł,- po postępowaniu odwoławczym

Wypłata po wyroku Sądu: około 81 500 zł,-

Łączny wynik pro juris: około 106 000 zł,-!!!


Jeżeli chcecie Państwo, aby i Wasza sprawa doprowadzona była do samego końca, bez żadnych kompromisów i ugód kierowanych w stronę Ubezpieczyciela, który winien wypłacić Państwu należne odszkodowanie, zapraszamy do skorzystania z oferty naszej Kancelarii.


Więcej o sprawach, które prowadziliśmy dla naszych Klientów przeczytasz tutaj.