51 000 zł,- za wstrząśnienie mózgu i uraz kręgosłupa w wypadku komunikacyjnym!

Dodano:2021-05-18

Gdy słyszymy słowo wieś, na myśl przychodzą zielone łąki, złote łany zbóż, a przede wszystkim cisza i spokój, o których tak wszyscy marzą. To idealne miejsce na odpoczynek z dala od miejskiego tłumu i roztrąbionych samochodów.

Na wsiach faktycznie jest zdecydowanie mniejszy ruch, ale jednak istnieje i tam także zdarzają się wypadki komunikacyjne. Co więcej wiejskie drogi często są wąskie, a w okresie letnim słabo widoczne przez bujną roślinność na poboczach. Do prac polowych wyjeżdżają duże maszyny, które ograniczają widoczność i tutaj także trzeba zachować czujność.

Wypadek, który przydarzył się naszemu Klientowi i o którym dziś chcielibyśmy Państwu opowiedzieć, miał miejsce właśnie na wsi, w dodatku z udziałem ciągnika. Był to okres żniw, Pan Norbert jechał wiejską drogą, gdy nagle przed maskę jego auta wyjechał traktor zjeżdżający z pola na swoją posesję. Kierowca pojazdu rolniczego wtargnął na drogę nie ustępując pierwszeństwa przejazdu. Pan Norbert nie miał najmniejszych szans, aby skutecznie zareagować i uderzył w ciągnik. Z miejsca wypadku Poszkodowany został przewieziony do szpitala, gdzie stwierdzono u niego wstrząśnienie mózgu i ogólne stłuczenia. Spędził tam kilka dni, a po wyjściu kontynuował leczenie z powodu dolegliwości kręgosłupa.

Niedługo później rozpoczął poszukiwania odpowiedniej firmy mogącej zająć się sprawą jego wypadku. Po przeanalizowaniu wielu ofert podjął decyzję o wyborze naszej Kancelarii. Następnie my po zapoznaniu się ze szczegółami zdarzenia zdecydowaliśmy o poprowadzeniu sprawy i skierowaliśmy roszczenia do Towarzystwa, w którym posiadał polisę sprawca wypadku. Ubezpieczyciel zgodził się, że ponosi odpowiedzialność za zaistniałą szkodę i jednocześnie przyznał Klientowi 2000 zł,-. Ale była to pierwsza i ostatnia wypłata na drodze polubownej. W dalszych pismach otrzymywaliśmy tylko decyzje odmowne. Fakt, że Pan Norbert nie miał żadnych złamań, które są łatwiejsze w ocenie uszczerbku na zdrowiu. Natomiast trzeba zwrócić uwagę, że Poszkodowany na skutek wypadku doznał wstrząśnienia mózgu i urazu kręgosłupa, z którym zmagał się jeszcze długo po wypadku. Zatem 2000 zł,- z pewnością nie rekompensowały doznanej krzywdy. W związku z tym zaproponowaliśmy Klientowi skierowanie sprawy do Sądu. Jedyną obawą ze strony Pana Norberta były koszta sądowe. Dlatego żeby rozwiać wątpliwości zgodziliśmy na pokrycie wszelkich opłat.

I tak oto przeszliśmy do kolejnego etapu sprawy. Musieliśmy wykazać, że problemy z kręgosłupem naszego Klienta pojawiły się dopiero po wypadku i wpłynął on znacząco na pogorszenie jego stanu zdrowia. Nie mogliśmy też zapomnieć o wstrząśnieniu mózgu i idących za nim skutkach ubocznych. Zaprezentowaliśmy zatem nasze stanowisko przed Sądem i z niecierpliwością oczekiwaliśmy na wyrok. Ku naszej uciesze wyrok okazał się bardzo pomyślny, bowiem zasądzono na rzecz Klienta przeszło 38 000 zł,-!

Mimo, że przyznana kwota w porównaniu do tej na drodze polubownej była naprawę imponująca, to wiedzieliśmy, że możemy wywalczyć więcej. Postanowiliśmy więc wnieść apelację, co okazało się strzałem w dziesiątkę, gdyż na skutek tej decyzji Pan Robert otrzymał dodatkowo prawie 11 000 zł,-. A łącznie około 51 000 zł,-!



Podsumowując:

Zdarzenie o charakterze: wypadek drogowy (nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu)

Obrażenia ciała: wstrząśnienie mózgu i uraz kręgosłupa

Odszkodowanie wypłaca: Ubezpieczyciel z OC sprawcy wypadku

Dobrowolna wypłata Ubezpieczyciela (polubowna): 2000 zł,-

Koszty procesu opłaca: pro juris

Wypłata po wyroku sądu I instancji: przeszło 38 000 zł,-

Wypłata po wyroku sądu II instancji: prawie 11 000 zł,-

Łączny wynik pro juris: około 51 000 zł,-


Jeżeli chcecie Państwo, aby i Wasza sprawa doprowadzona była do samego końca, bez żadnych kompromisów i ugód kierowanych w stronę Ubezpieczyciela, który winien wypłacić Państwu należne odszkodowanie, zapraszamy do skorzystania z oferty naszej Kancelarii.


Więcej o sprawach, które prowadziliśmy dla naszych Klientów przeczytasz tutaj.